- Musisz iść?- James zakładał kurtkę i szykował się do wyjścia.
- Robimy przegląd magazynu, Łapa mi pomoże, więc szybko zejdzie. Nie martw się- Rogacz pocałował Lily czule i wziął na ręce Harry'ego- Opiekuj się mamą i bądź grzeczny, dobrze?
- Dobla- Harry otrzymał całusa w czoło, a gdy tata położył go na ziemi, wrócił do zabawy klockami.
- Wrócę niedługo, zamknij dobrze drzwi- Przykazał Rudej James i wyszedł z domu. Kobieta przekręciła klucz dwa razy w zamku i podniosła syna.
- To co kochanie? Idziemy spać?
- Neee.... dlacego znowu tak wcesnie?- Harry zaczął swój bunt, który był już tradycją. Dla niego zawsze było za wcześnie na sen- Klocki...
- Klocki poukładamy jutro- Lily weszła po schodach i udała się do sypialni. Usiadła w fotelu i zaczęła kołysać malca do snu. Nuciła mu cicho kołysankę, którą kiedyś śpiewała jej mama, gdy ona była mała.
- Mamusiu?- Przerwał jej w połowie synek.
- Tak?
- Cy wy z tatusem zawse tak se kochaliscie?- Na te słowa Ruda wybuchnęła śmiechem.
- Nie kochanie, twój tatuś 7 lat się starał o mamy względy.
- Dlacego?
- Bo wcześniej był niedojrzałym chłopcem, dopiero w 7 klasie się zmienił.
- Opowies mi o tym?
- No dobrze, ale dzisiaj tylko kawałek- Evans zamknęła oczy i próbowała sobie wszystko przypomnieć, a także ustalić moment, od którego zacznie- Był 1 września...
Bardzo ciekawy początek tylko szkoda, że krótki. Mały Harry jest taki uroczy:D
OdpowiedzUsuń~ Julie
Fajny początek. Urzekł mnie mały Harry :3 Na pewno tu zajrzę :D
OdpowiedzUsuńLuna
Krótko i dużo dialogów. Już miałam skrytykować, ale... Zamysł mi się podoba, bardzo podoba.
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że tak samo oryginalnie poprowadzisz akcję właściwego Jilly :))
Dużo weny i wesołych świąt!
S.
PS Mama mnie chyba zabije, miałam pomagać, a zaczęłam nadrabiac zaległości w blogach > <
Krótko, dużo dialogów... Przydałoby się kilka opisów, ale pomysł bardzo fajny!
OdpowiedzUsuńPo prologu za dużo powiedzieć nie można, ale liczę, że pierwszy rozdział dodasz już niedługo :) Tak jak wypowiadają się czytelnicy powyżej: dużo dialogów. Wprowadź jakieś opisy, trochę uczuć wewnętrznych i będzie naprawdę fajnie! Co do tego, że "krótko" nie mogę się zgodzić, bo to przecież prolog! One zawsze są krótkie. Bardziej będę mogła się wypowiedzieć po pierwszym rozdziale, na który czekam z niecierpliwością.
OdpowiedzUsuńJilly to Jilly i już czuję, że mi dobrze :3
Pozdrawiam, życzę dużo weny i zapraszam do siebie!
[slizgonska-krew]
[krew-czarodzieja] - ten prowadzę z przyjaciółką :)
Nie wiem czemu inni narzekają, że za krótki, to jest przecież prolog, on ma taki być! :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam Jilly, a Twój wstęp jest taki cudowny, iż jestem pewna, że będę zaglądać na tego bloga. W dodatku urzekł mnie mały Harry! ^^
Życzę dużo weny i smacznego jajeczka! :)
Jak byłam mała, to też nie chciałam chodzić wcześnie spać :D. Prolog nie jest jakiś bardzo porywający, ale fajnie wprowadziłaś czytelnika w tematykę bloga. Wiem, czego mogę się spodziewać, ale i tak jestem ciekawa wykonania, tego, w jaki sposób opiszesz historię Lily i Jamesa :)
OdpowiedzUsuńhttp://nocturne.blog.pl/
Wybacz spam pod rozdziałem. ;--;
OdpowiedzUsuńKatalog, zwiastunownia i ocenialnia w jednym - oto Katalog Euforia!
Zapraszam serdecznie do zgłaszania się. .w.
katalog-euforia.blogspot.com